Od jakiegoś czasu przemianowałem DZIENNIK WAREZA, a wprzódy DZIENNIK WARIATA, na formę bardzo łagodną i osobistą. Piszę tu tylko istotne rzeczy i nie zabawiam się filozofią. Zresztą filozofem nie jestem, acz niektórzy uważają, że tak. Jesteśmy nieustannie zalewani filozofiami samodoskonalenia, poczucia własnej wartości, samorealizacji, samozadowolenia i nie tylko. Przez to często też idziemy w…
Keep ReadingNiepohamowana wyobraźnia. Nasza wyobraźnia służy do zdobywania wiedzy. Wówczas równie prawdopodobne jest generowanie prawd, jak i fałszów; możliwości jak i niemożliwości. Wiele z ograniczeń wyobraźni jest pod kontrolą systemów. Ale gdy wyobraźnia, wiara i miłość są rozbudzone, możemy natychmiastowo przenieść się z Krakowa do Amsterdamu i z powrotem. Jednakowoż jeśli zawsze wyobrażamy sobie to,…
Keep ReadingRodzimy się sami i umieramy sami, często też życie spędzamy samotnie. Czy jest to coś strasznego, czy pozytywnego ta nasza samotność? Przez wiele stuleci bycie częścią pary było niezbędne do przetrwania i rozwoju. Obecnie dwie pensje oznaczają większą możliwość odniesienia sukcesu finansowego, a nierówności płci nadal mogą być przyczyną tego stanu samotności. Na szczęście…
Keep ReadingUwielbiam mówić ludziom, że stać nas na więcej, niż nam się wydaje. Czasami potrzebujemy kogoś, kto to z nas wydobędzie. Mówimy o wierze i uświadomieniu komuś, że coś dla niego istnieje. Wierzymy w samospełniające się proroctwa, zarówno te negatywne, jak i pozytywne. Jeśli coś powiesz lub w coś uwierzysz, jest bardziej prawdopodobne, że tak…
Keep ReadingNapełniać się miłością. Miłość jest podstawą. To uczucie, które nas rozwija, wzmacnia, prowadzi do szlachetności. A jednak musimy być ostrożni. Słowo „miłość” jest używane w naszej kulturze zbyt beztrosko i praktycznie bez zainteresowania tym, co przez miłość jest rozumiane. Istnieją trzy różne słowa określające miłość w języku greckim, bo stąd czerpiemy definicję. Każde z…
Keep ReadingCzym jest miłość własna? Zanim przejdziemy do praktyki, najpierw musimy zrozumieć co to oznacza. Miłość własna, której nikt nas nie uczył, a nawet nie wspomniał, to stan uznania dla samego siebie. Ten stan wypływa z działań wspierających nasz fizyczny, psychiczny i duchowy rozwój. Miłość własna to wysoki szacunek dla własnego dobrego samopoczucia i szczęścia. Oznacza…
Keep ReadingMiłość, szacunek i poczucie własnej wartości. Nikt nigdy nam tego nie mówił i nie uczył, ale jeśli nie kochamy siebie, to mamy problem z myśleniem i wiarą, na którą się zgodziliśmy. A to wszystko zasadza się w naszej głowie. Osądzamy siebie i potępiamy. Jesteśmy największym swoim krytykiem. Być może czujemy się niekochani z powodu…
Keep ReadingWiększość z nas kocha koty głównie dlatego, że posiadają zalety dzieci, a pozbawione są ich wad. Z kotem zawsze idzie się dogadać, z dzieckiem już tak łatwo nie jest. Oczywiście kota możemy kupić w hodowli, ale możemy także zaadoptować. Kot w związku to krok w stronę rozpalenia uczucia. Oczywiście, że później przychodzi czas na…
Keep ReadingLubomirka to strona fundacji pomocowej. Jak zwykle u nas w takim wypadku strona wykonana jest non profit. W końcu pomagamy zwierzętom i to z dobrym skutkiem :D.…
Keep ReadingSzczęście to pogoda ducha. Większość nieszczęścia, jeśli nie całe wynika z egoizmu. Nie porzucamy swego status quo, wobec tego powtarzamy wszystko w koło jak mantrę. Dzień za dniem się toczy jak zawsze. Nie możemy też zrozumieć, dlaczego ktoś traktuje nas jak wcześniej i dlaczego wszystko, co robimy, idzie źle. A prawdziwe szczęście jest bezwarunkowe,…
Keep ReadingSztuczna inteligencja AI to symulacja procesów inteligencji człowieka przez maszyny, zwłaszcza systemy komputerowe. Konkretne zastosowania sztucznej inteligencji obejmują systemy eksperckie, przetwarzanie języka naturalnego, rozpoznawanie mowy i widzenie maszynowe. Sztuczna inteligencja wymaga podstawy specjalistycznego sprzętu i oprogramowania do pisania i trenowania algorytmów uczenia maszynowego. Ogólnie rzecz biorąc, systemy sztucznej inteligencji działają na zasadzie przyjmowania dużych…
Keep ReadingPeterbaldy zawładnęły naszymi sercami w 2008 roku. Od dawna już wiedzieliśmy, że chcemy kota, ale nie potrafiliśmy podjąć jedynej słusznej decyzji – którą rasę wybrać. Mieliśmy już persa i zachwycało nas jego dostojeństwo i stoicki, niczym nie zmącony spokój, mieliśmy dachowca, który czarował szelmowską urodą na przemian z łotrzykowskim charakterem, nie obca nam psia…
Keep Reading