Świadomość człowieka dąży do szlachetności. Gdy porzucamy nadzieję na sens życia, pojawiają się nowe możliwości. Możemy to nazwać dążnością do “szlachetności” lub “heroizmem”. To co prawda zbliżone określenia, ale wskazują kierunek. Szlachetność to manifestowanie chwały dla dobra innych. Czym ta chwała jest? To używanie wszystkich posiadanych zdolności i mocy w służbie innym. Szlachetność bowiem dąży do wypełnienia wrodzonego ludzkiego potencjału i rozwinięcia wszystkich wrodzonych cech. Oczywiście ten potencjał należy określić poprzez odnalezienie tych cech. Szlachetność jest intencją, gdzie staramy się być lepsi niż zwyczajni.
Czym jest szlachetność?
Każdy może być szlachetny, ale bywa też, że szlachetność się w nas ujawnia niejako samoczynnie, pod wpływem ekstremalnych sytuacji. Szlachetność nie jest żadnym osiągnięciem, to postawa. I bynajmniej do łatwych nie należy. Nie łatwo jest utrzymać intencję stale, a tym bardziej porzucić lenistwo i ignorancję, bo trzeba być odważnym. Nie łatwo jest porzucić nadzieję, że wszystko się samo stanie. Odkryjemy naszą “prawdziwą misję życiową”, “nasz kosmiczny plan”. Zatem bycie szlachetnym nie jest czymś wyjątkowym, ale bezsprzecznie jest niezwykłe. Ta wyjątkowość wymaga ciągłego potwierdzania, nadzoru i pamiętania. Tak naprawdę nikt nie może być wyjątkowy i nikt wyjątkowy nie jest. Cała ta iluzja wyjątkowości jest nieustannie zagrożona upadkiem. Ale szlachetność jest czymś oczywistym i nie potrzebuje potwierdzenia. Gdy poweźmiemy taki zamiar, nie pojawią się w nas wątpliwości. Wyjątkowość to niejako przeznaczenie, a szlachetność, która się w nas pojawia jest zawsze kompletna.
Sama dobroć nie jest szlachetnością jak potocznie się myśli. Ale dobroć jest sposobem na bycie wyjątkowym. Bycie normalnym, czyli poprawnym moralnie i politycznie w zwykły, pozbawiony wyobraźni, konformistyczny sposób może być pretekstem do uniknięcia możliwości dobroci lub wielkości. Czynienie dobra w efektowny sposób może być strategią przekonania siebie lub innych. Ma to dowieść, że jesteśmy wyjątkowi. Ale działalność charytatywna i dobroczynność na pokaz jest tym właśnie zachowaniem i mija się z celem. Wyjątkowość pomaga powstać, a szlachetność, by służyć. I nie musimy służyć światu dobrem, materialnie czy fizycznie. Wystarczy, że skupimy na pozytywach swoją uwagę. Dodatkowo gdy medytujemy, tworzymy, kreujemy. Wystarczy, że chce się nam zmieniać świat wokół i jemu służyć. To nie świat ma nam dawać, czego oczekujemy, ale to my mamy dawać światu, wszystko co umiemy i potrafimy. Ta nasza szlachetność ma wypływać z naszego zachowania i otwartości, z chęci, a nie z wątpliwości i rozterek. Dlatego tak istotny jest pozytyw, bo pozytywnym można się stać.
Czym jest szlachetność – Podsumowanie:
Sam pomysł bycia szlachetnym może nam wydawać się niedosięgły, odległy lub po prostu śmieszny. Jednak w rzeczywistości jest to możliwe i wykonalne, ba, jest w istocie dojrzewaniem do człowieczeństwa, które musi się w nas zapisać. Zatem szlachetność jest dostępna dla wszystkich w każdej chwili. Wystarczy zacząć wybierając ją i trwać w niej. Wystarczy chcieć, bo chcieć to móc.. Najzabawniejsze, a jednocześnie piękne i niespotykane zazwyczaj jest to, że szlachetnym się opłaca być. Świat ceni sobie szlachetność, bo to zwyczajna miłość, czyli energia życiowa. Świat zwraca tę zainwestowaną energię w sposób nieoczekiwany, acz potrzebny i korzystny. Bywa, że ten zwrot przejawia się w mało czytelny acz istotny sposób, np. zdrowiem, powodzeniem, ale na ogół dobrostanem, a on jest, pozwala nam dostatnio żyć, rozwijać się i być po prostu wolnym.
PS. Łatwo jest być szlachetnym, gdy śpisz w puchach.