Infinite to amerykański film akcji science fiction z 2021 roku w reżyserii Antoine’a Fuqua. Scenariusz, który został napisany przez Iana Shorra, oparty jest na opowiadaniu Todda Steina, które jest adaptacją powieści D. Erica Maikranza z 2009 roku The Reincarnationist Papers. W rolach głównych Mark Wahlberg, Chiwetel Ejiofor, Sophie Cookson, Jason Mantzoukas, Rupert Friend, Toby Jones i Dylan O’Brien. Evan McCauley /Wahlberg/ nigdy się nie uczył umiejętności, które posiada. Pojawiające się wspomnienia miejsc, których nigdy nie odwiedził, prześladują go codziennie. Na dodatek poszukuje go tajna grupa Nieskończonych, którzy sugerują, że te wspomnienia /które lekarze zwą schizofrenią/ mogą być jednak prawdziwe. Nieskończeni wprowadzają Evana do niezwykłego świata, gdzie może się on odrodzić dzięki swoim wspomnieniom i wiedzy gromadzonej przez wieki. Okazuje się, że przeciwna grupa nieskończonych /nihilistów/, chce zniszczyć Ziemię. Zniszczyć wszelkie życie na niej.
Infinite / Nieskończeni
Jakie możemy wysnuć opinie o filmie? Efekty specjalne są spektakularne. To ten rodzaj … ekscytującego widowiska, który nazywamy “letni sezon filmowy”. Infinite jest przeładowany efektami specjalnymi i słabą grą aktorską. Ale za to tematyka, no doprawdy rewelacyjna. Mowa tu o reinkarnacji, mocy przyrody, no i wieczności ducha /świadomości/. Reszty opinii nie przytaczam, bo na ogół są negatywne z braku zrozumienia. Moim zdaniem to absolutnie nie jest film SF, nawet nie fantazy. Moim zadaniem to temat, o którym mówią religie, mistyka i duchowość, a współczesna nauka się zbliża. I to bardzo trafna, ale oczywiście na potrzeby filmu przerysowana.
Treadway jest bohaterem naszej opowieści. Okazuje się, że przechodzi przez tysiąclecia w różnych ludzkich powłokach / ciałach. Dowiaduje się, że 500 osób, znanych jako Nieskończeni, pamięta wszystkie swoje przeszłe życia. Są oni podzieleni na dwie grupy. Wierzących, która chce uczynić świat lepszym, i nihilistów, którzy chcą eksterminacji całego życia na Ziemi. Nihiliści opracowali broń, aby zapobiec odrodzeniu się ludzi i uwięzić ich dusze w chipach komputerowych. Stworzyli też broń – jajko, które ma zniszczyć całe życie na Ziemi.
Infinite / Nieskończeni – Rozważania:
Ale co jeśli ta historia opowiada naszą ludzką historię? Co jeśli nasze dusze, jak mówią wszelkie przesłanki, są wieczne? Co jeśli nasze doświadczenia gromadzą się przez wieki, abyśmy stali się świadomi siebie. Jest to jednak gra trwająca od zarania i zmierzająca w konkretnym celu. Co gdy etapy naszego życia możemy przenieść na wieczność? Co jeśli świadomość jest celem, spełnieniem, pięknem i miłością, realizacją jako człowiek, aby następnie przejść do wyższego etapu? I na koniec, co jeśli nasze życie jest powtarzalne i sumarycznie prowadzi gdzieś dalej, jak w każdej grze? Co jeśli … ?
PS. Pozostawiam was z pewną dozą zastanowienia, którą i ja mam. August Witti