Polska z racji braku wybitnych jednostek i polityków z wizją jest szarym zakątkiem Europy. Druga wojna światowa miała daleko idące konsekwencje. Przez cały okres okupacji Polacy cierpieli w wyniku zbrodniczej polityki prowadzonej przez niemieckich i sowieckich najeźdźców. Nie mówimy o wszystkich Polakach, ale o “wybranej warstwie społecznej”, czyli inteligencji. Cała ta wybitna warstwa społeczna została zamordowana zarówno przez III Rzeszę, jak i Związek Radziecki, a później samych komunistycznych Polaków. Skutki wojny odczuwamy do dziś. Nieodwracalna tragedia daleko idącej eksterminacji polskiej inteligencji nadal wpływa na państwo polskie, co zresztą widać gołym okiem. Szacuje się, że w wyniku zbrodniczej polityki niemieckich i sowieckich okupantów zginęło 30% naukowców, 20% nauczycieli i przedstawicieli kultury, 21,5% sędziów i prokuratorów, 57% adwokatów i 39% lekarzy.
Złoty róg
Miałeś, chamie, złoty róg. Niemiecka polityka eksterminacji narodu polskiego obejmowała egzekucje Polaków piastujących wysokie stanowiska publiczne lub samorządowe w II Rzeczypospolitej. Gdy tylko regularne działania wojenne ustały we wrześniu 1939 r., III Rzesza rozpoczęła realizację swoich zbrodniczych planów przeciwko społeczności polskiej. Wraz z rozpoczęciem okupacji rozpoczęły się aresztowania inteligencji /burmistrzów, radnych i samorządowców, profesorów, naukowców, nauczycieli, etc/. Większość aresztowanych została brutalnie zamordowana lub zesłana do obozów koncentracyjnych, albo na Sybir. Do tego stopnia da się to odczuć, że mimo iż moi znajomi są z tzw. zamożnych rodzin, to jestem jednym z nielicznych inteligentów /oboje rodziców po studiach/, bo cała reszta tworzy dopiero inteligencję, skończywszy studia i założywszy rodzinę. A czymże ta inteligencja jest i czym się cechuje.
Inteligencja to warstwa społeczna żyjąca z pracy umysłowej, wykształcona. Inteligencja jako klasa obejmuje nauczycieli, prawników, lekarzy, artystów, naukowców, inżynierów i czasami też urzędników, obecnie – osoby zajmujące pozycje zawodowe wymagające wyższego wykształcenia. Określenie “inteligencja” pochodzi od łacińskiego wyrazu intelligentia, który oznacza zdolność pojmowania natury rzeczy jako jedną z cech poznawczych. Inteligent, czyli przedstawiciela inteligencji, nie należy mylić z intelektualistą, czyli osobą, cechującą się rozwiniętą inteligencją (sprawnością umysłową), posiadającą szczególną zdolność do krytycznej analizy i syntezy. Takich to ludzi pozbawiono nas Polaków. I do dziś ich nie ma, albo są nieliczni, bo dopiero się tworzą. Zauważmy, że to dzieci inteligentnych ludzi są inteligentami. Tata i mama mogą być chłopami lub robotnikami.
Złoty róg – Podsumowanie:
Drugą istotną grupą w Polsce była szlachta i magnateria, której brak miał i ma nadal ogromne wpływy na Polskę. Likwidując tą warstwę pozbyliśmy się ludzi wpływowych, wyspecjalizowanych, na wysokim poziomie inteligencji, a co za tym idzie ludzi z wizją, wiedzą i wyobraźnią. Bo żeby prowadzić wieś lub miasto trzeba mieć wyobraźnię i wiedzę, ale mniejsza o to. Brak predyspozycje tych grup na długo zamknęły nam salony europejskie, gdzie często warzyły się losy. Niestety nadal tak trwa. Schamieliśmy Mości Panowie! Po całości. Brak nam wyobraźni narodowej. Przecierpieliśmy już wszystko, ale to mało. Przewrotność historii jest okrutna – nikt nas nie podbił, najazdy zniknęły, krzywdy już zapomniane, a my dalej do d… dążymy. Krygując się na demokrację, a tu “Miałeś, chamie, złoty róg, miałeś, chamie, czapkę z piór: czapkę wicher niesie, róg huka po lesie, ostał ci się ino sznur, ostał ci się ino sznur.”
PS. Tyle w sprawie narodu 😀