Peterbaldy zawładnęły naszymi sercami w 2008 roku. Od dawna już wiedzieliśmy, że chcemy kota, ale nie potrafiliśmy podjąć jedynej słusznej decyzji – którą rasę wybrać. Mieliśmy już persa i zachwycało nas jego dostojeństwo i stoicki, niczym nie zmącony spokój, mieliśmy dachowca, który czarował szelmowską urodą na przemian z łotrzykowskim charakterem, nie obca nam psia…
Keep Reading