Ego jest istotne
4 min czytania

Ego jest istotne

Ego jest istotne, ale to nie szkodzi. Iluzja własnego ja jest jak zakładana maska. ​​Nosimy swoją tożsamość, która nie jest prawdziwa. Kiedy czujemy się atakowani lub wpadamy w panikę, tworzymy świat dwoistości. To właśnie świat ego. Ta przysłaniająca prawdę, obłudna i zupełnie niepotrzebna inwencja nie pozwala nam wyraźnie zobaczyć naszego prawdziwego ja. Buddyści zalecają brak ego jako antidotum na uporanie się z iluzją własnego ja. Większość ludzi kojarzy brak ego z pozbyciem się go. Jest to jednak złe przekonanie. Ego jest nam niezbędne do kierowania naszymi decyzjami i zachowaniem. Uniknie stawiania czoła problemom emocjonalnym to dezercja z życia. Aby obudzić w sobie człowieczeństwo, musimy stawić czoła naszemu ego, zamiast przed nim uciekać. Musimy pozbyć się iluzji tego, kim jesteśmy, a nie ego.

Ego jest istotneEgo jest istotne

Porzuć wszelkie wyobrażenie o tym, kim jesteś. Większość z nich powstała, gdy byłeś dzieckiem. Zmieniłeś coś dobrego lub złego w sobie w swoją tożsamość. Aby to zrównoważyć, musimy zaakceptować wszystkie swoje strony, aby nie wyolbrzymiać żadnej z nich. Brak ego to zdrowy stan umysłu. Idee, które w nas powstały i które stworzyliśmy, są stałe. Większość z nas przesadnie reaguje na krytykę, ponieważ zbudowaliśmy własną reputację na jednej wyidealizowanej cesze. Jeśli jej nie lubimy, czujemy, że cała nasza tożsamość może się zawalić. Większość z nas robi wszystko, aby chronić swoje złudzenie siebie. Gdy doświadczamy czegoś nieprzyjemnego, co może ranić naszą wyidealizowaną tożsamość, walczymy z tym. A wystarczy stać się bardziej uważnym, zwłaszcza na siebie i to jest niezbędne. Uważność nie pomaga na tym, aby lgnąć do tego, co przyjemne, ani potępiać to, co nieprzyjemne. Nie kupujemy iluzji ego, bo jesteśmy czymś więcej. Możemy oddzielić bodziec od reakcji emocjonalnej, bo to my/ja decydujemy, jak zareagować, a zaś nasze/moje ego. Ego tu nie ma nic do gadania.

Ego jest istotne – Rozważania:

Winniśmy pracować nad tym, aby zmienić ego z wroga w przyjaciela. Mądry człowiek zmienia siebie, nie świat. Większość elementów, które określają naszą tożsamość, została odziedziczona . Niewiele możemy z nimi zrobić. Ale możemy zmienić sposób, w jaki sobie z nimi radzimy. Aby przestać toczyć wojnę z rzeczywistością, musimy nagiąć nasze ego. Kiedy porzucimy wyidealizowane ja, staniemy się wolni. I odwrotnie, kiedy ego kieruje naszym życiem, cierpimy. Podejście egotyczne, czyli “ja i ja” jest wyczerpujące. Zmuszanie otaczającego świata do obracania się wokół nas jest misją nie dosyć, że trudną, to w dodatku niemożliwą. Aby osłabić ego, należy stosować autorefleksję i obserwować siebie z dystansu /z góry/. Zmierzenie się ze wszystkimi aspektami tego, kim jesteśmy jest trudne, ale możliwe. Zacząć trzeba od porzucenia perfekcjonizmu. Obserwujmy nasze myśli bez osądzania. Bądźmy obecni poprzez uważność, patrzmy z czego żyjemy. Oznacza to bycie tu i teraz i obserwację co się dzieje. Każde porzucenie obecnej chwili oddala nas od życia i prawdy. Ale jeśli porzucimy iluzję własnego ja, będziemy mieć dobre samopoczucie i szczęście.

Ego jest istotne – Obserwacja:

Brak ego nie oznacza pozbycia się ego, ale iluzyjnego ja. Musimy cofnąć nawykowe wzorce, które wypracowaliśmy przez lata. Wystarczy o nich zapomnieć /zmienić temat myśli/. Myśli się bardzo łatwo kształtuje, ale trzeba chcieć. A brak ego oznacza wolność. Uwalniamy się wówczas od lęku przed obroną iluzji tego, kim jesteśmy. Naszą naturalną tendencją jest postrzeganie nie tylko siebie, ale także innych jako rzeczy trwałych. Zrozumienie, że wszystko jest współzależne i wszystko jest nietrwałe, jest niezbędne. Wszystko się kiedyś kończy. A iluzja ego oznacza myślenie, że nasza tożsamość jest stałą, a nie dziełem w toku. Dostrzeżmy, że nasza osobowość i styl życia w czasie się zmienia. Nie jesteśmy tacy sami wczoraj i dzisiaj. Wszystko się zmienia i nic nie stoi w miejscu. Nikt przecież nie wchodzi dwa razy do tej samej rzeki, ponieważ nie jest to ta sama rzeka i nie jest się tą samą osobą. To właśnie zrozumienie nietrwałości. Antidotum na stworzoną iluzję siebie jest zmierzenie się z prawdziwym sobą. Nie traktuj siebie zbyt poważnie. Świat naprawdę nie kręci się wokół ciebie. Nie przywiązuj się do iluzji siebie. Zadbaj o dobre samopoczucie i szczęście. To wystarczy.

Ego jest istotne – Podsumowanie:

Nie trzymaj się iluzorycznej jaźni, wszak jeden aspekt ciebie nie jest tobą. Ludzie nie są twoimi wrogami. Kiedy jesteś w zgodzie z tym, kim jesteś, nie czujesz potrzeby walki z innymi. A zwiększając samoświadomość, wyzbywasz się ego. Zaś ego słabnie podczas medytacji i podczas zanurzania się głęboko w iluzoryczne ja i nawykowe wzorce. Kochaj siebie, a nie swój wizerunek. Zaakceptuj swoją pełnię – zarówno dobrą, jak i złą. Prawdziwa miłość własna polega na uznaniu, że inni też ją odczuwają. Przestań być perfekcyjny. Zdaj sobie sprawę, że nie jesteś skończoną osobą, ale jesteś rozwojowy. Bycie wrażliwym oznacza bycie silnym. Nie musisz utrzymywać wyidealizowanej wersji siebie, aby być akceptowanym przez innych. Maski które nosimy są kruche, ale nic nie przebije naszego autentycznego ja. Zatem ego nie jest wrogiem. Jest nim wyidealizowany obraz samego siebie, a  obrona iluzji to wyczerpująca i bezużyteczna praca. Przestań udawać i zacznij akceptować. I zastanów się poważnie kim jesteś.

PS. Pozbądź się iluzji idealnego siebie, a poznasz w końcu siebie. – August Witti

Poprzednia historia

Satanizm a katolicyzm

Następna historia

Jak wyjść poza umysł?