Rozwój polega na dopasowaniu świata do siebie – nie odwrotnie. Żyjemy w jednym z najbardziej skomplikowanych, nieprzewidywalnych środowisk geopolitycznych i geoekonomicznych od tysiącleci. Gospodarka wielu krajów nie spełnia prognoz. Większość najmniej rozwiniętych gospodarek jest uzależniona od importu zarówno żywności, jak i energii. Gospodarki rozwijające się mają również wysoki poziom zewnętrznego długu publicznego. To sprawia, że są bardziej narażone na zmieniające się globalne warunki gospodarcze, takie jak rosnące stopy procentowe i wahania kursów walutowych. A to ogranicza ich zdolność do obsługi długu. Na świecie mamy obecnie już 18 niewypłacalnych państw.
Te problemy z długami i ograniczone zasoby hamują inwestycje w technologię i innowacje. Rewolucja AI oferuje ogromne możliwości, jeśli chodzi o zwiększenie wydajności produkcji wyjściowej i innowacji. Wzrost PKB jest użytecznym miernikiem, który mówi nam o kondycji gospodarki. Ale jest to tępe narzędzie. Nie jest dobrym substytutem oceny standardów życia, nie mówi nam wiele o wpływie na środowisko, nie mówi, jak odporna jest gospodarka na wstrząsy i nie mówi nam, czy rodzaje dokonywanych inwestycji będą generować innowacje i zyski w długim okresie. W przeszłości krótkoterminowy wzrost często odbywał się kosztem innych, równie ważnych celów.
Obecnie bardziej niż kiedykolwiek przyszedł czas na globalną współpracę w celu stworzenia nowego modelu wzrostu gospodarczego i rozwoju. Niestety fragmentacja polityczna zakłóca sferę ekonomiczną. W erze zmian technologicznych, które są świadkami zielonej transformacji, odradzającej się polityki przemysłowej i restrukturyzacji łańcuchów dostaw, wizjonerscy decydenci polityczni na całym świecie mogą tworzyć nowe możliwości dla swoich gospodarek. Sztuczna inteligencja ma potencjał, aby wnieść biliony do światowej gospodarki w nadchodzących latach. To samo dotyczy zielonej transformacji w energetyce, infrastrukturze i dobrach konsumpcyjnych. Istnieją prognozy dotyczące typów ról i zadań, na które najbardziej drastycznie wpłyną zmiany technologiczne. Za nimi pójdą i już idą zakłócenia w funkcjonowaniu systemów, a w ich konsekwencji upadek.
Kryzys klimatyczny i inne czynniki sprawiają, że zmierzamy w kierunku rozpadu naturalnych siedlisk Ziemi i wyginięcia wielu gatunków, od których jesteśmy zależni, chyba że obecne trendy ulegną odwróceniu. Ekosystemy mają pewien poziom odporności i mogą odzyskiwać siły po wpływie człowieka, przy ograniczonych negatywnych skutkach. Jednak po przekroczeniu pewnego progu lub punktu krytycznego może dojść do nagłego i radykalnego zakłócenia, prowadzącego do załamania ekosystemu. Gdy jakość gleby, zasoby słodkiej wody i bioróżnorodność drastycznie się zmniejszają, zdolność rolnicza gwałtownie spada, a codzienne warunki życia ludzi ulegają pogorszeniu. Ponadto załamanie ekologiczne może mieć kaskadowe skutki dla systemów społecznych i gospodarczych, prowadząc do powszechnej niestabilności, a potencjalnie nawet do globalnego konfliktu.
PS. Teraz istotnym już jest ochrona i przywrócenie naturalnych systemów, od których zależy nasze przetrwanie. – August Witti
Bycie obecnym. Największym darem, są ludzie z którymi łączą nas relacje towarzyskie, środowiskowe, rodzinne i…
Świadomość bycia. Każdy z nas jest świadomy. Jesteśmy świadomi myśli, uczuć, wrażeń i percepcji. Wszyscy…
Stwórz własną rzeczywistość. Jak tworzyć własną rzeczywistość to dosyć złożony problem. Każdy z nas jest…
Ciągłość naszej świadomości. Wszechwiedza to wszystkość, pełnia, ale i jedność. W religiach jest to atrybut…
This website uses cookies.