Miłość jest bezwarunkowym stanem bytu. A jeśli jest skierowana do siebie, jest wówczas najważniejszą relacją w naszym życiu. Doświadczenie miłości nie może do nas przyjść, jeśli mu nie pozwolimy. Ale aby pozwolić jej wejść do naszego życia i naprawdę się w nim zakorzenić, musimy nawiązać kontakt z własnym sercem. I nie chodzi o te motyle w brzuchu, jakie odczuwamy, gdy jesteśmy z kimś innym. Chodzi o nas samych, gdyż jedyną osobą, z którą zawsze spotykamy się codziennie, jesteśmy my sami. A te chwile, gdy jesteśmy sami ze sobą, są o wiele bardziej wymowne niż jakiekolwiek chwile z innymi. Istotą jest jak naprawdę czujemy się w towarzystwie samych siebie. Czy czujemy się komfortowo, czy jesteśmy rozproszeni? Doceniamy siebie, czy oceniamy? Czy świadomie możemy nawiązać kontakt z własnym sercem?
Albo jesteśmy zakochani, albo nie. Albo jesteśmy przepełnieni miłością, albo nie. Ale ten stan nie zanika, gdy nie idzie dobrze. Miłość jest większa niż nasze zranienia i niespełnione pragnienia. Przywraca nas do domu, do nas samych. I pozwala na kochanie innych. Jednak gdy poszukujemy sposobów, by kochać siebie, nie rozumiemy, że to nasz obowiązek. Zawsze będziemy mieli rozterki i wątpliwości co do miłości. Bliska, intymna relacja z kimś nie polega na zaspokajaniu wzajemnych potrzeb. Ani na żadnej formie współuzależnienia. Prawdziwa miłość polega na dzieleniu się głęboką więzią z naszym sercem i z drugą osobą, która również czuje więź ze swoim sercem. Prawdziwe poznanie siebie i swoich wad, przy nieustającym kochaniu siebie, jest najgłębszym wyrazem miłości, jaki istnieje. Kiedy dojdziemy w to miejsce, dzielenie się miłością z innymi będzie proste.
A miłość jest bez oczekiwań. Miłość jest bezwarunkowa, bo jest prawdziwa. To bezwarunkowe doświadczenie siebie i drugiej osoby. To miłość na lata, dozgonna, mimo iż nie zawsze razem. Kiedy się zakochujemy, nasze serce wypełnia się dobrymi cechami, które wypełniają nasze życie radością i ekscytacją. Wszystko wydaje się lekkie, świeże i bardziej żywe. Budzimy się w jaśniejszy dzień, powietrze jest cieplejsze, słońce jaśniejsze, wszystko jest cudowne. Życie poprzez interaktywny i kolorowy kalejdoskop miłości jest jednym z najwyższych ludzkich doświadczeń. Czyż nie byłoby wspaniale uchwycić to doświadczenie i przekształcić je w stały stan bycia?
Zrozumienie różnicy między miłością a wieloma uczuciami, które ona wywołuje, jest kluczowe dla uświadomienia sobie, że miłość jest podstawą, z której wyłania się wszystko inne. Jako ludzie doświadczamy wielu stanów emocjonalnych, ale żaden z nich nie przekazuje całości tego, czym jest miłość. Miłość nie jest równa sumie jej części. Jest o wiele potężniejsza niż przemijające emocje. Jest integralnym stanem bytu czekającym na ponowne odkrycie. Każda głęboko odżywcza emocja zapoczątkowana przez miłość opiera się na zaletach i oferuje własne specyficzne dary. Te emocje pomagają nam osiągnąć nasz pełny potencjał jako istoty ludzkiej poprzez pogłębianie naszych wewnętrznych zdolności i ludzkich cech, które popychają nas do działania.
Wszystkie te najwyższe cechy serca opowiadają się za miłością i mieszczą się pod jej szerokim parasolem, ale żadna z nich nie definiuje, czym jest miłość. Każda cecha serca jest wyjątkowa i oferuje szczególne dary. Docenianie może wydawać się miłością, ale w rzeczywistości reprezentuje rozpoznanie pewnej jakości. Ma skończoną cechę. Podobnie jak wdzięczność, która ma wiele budujących wibracji i jest zasadniczo krystalicznie czystą świadomością i szczerym uznaniem. Współczucie jest ulubionym pomocnikiem miłości. Wiele z tych cech uważa się za boskie z natury, ponieważ ucieleśniają najwyższe ludzkie wartości. Tradycje mądrości pielęgnują te cechy serca, jednocześnie rozróżniając miłość i jej ambasadorów, zwłaszcza miłość i współczucie.
Miłość wywołuje największą kolonię uczuć znaną człowiekowi. Nic innego nie może się z nią równać. Ona rządzi podstawowymi emocjami, aktywuje mnóstwo dobrych uczuć, a także ma wyjątkową zdolność dezaktywowania negatywnych uczuć. Nie można przecenić mocy miłości, która rozpuszcza negatywność. Ta moc staje się naszym najbliższym sojusznikiem w usuwaniu blokad emocjonalnych, które trzymają nas w izolacji od naszego źródła miłości. Miłość nie jest emocją. Szczęście, przeciwnie, jest emocją i jak każda inna emocja, przychodzi i odchodzi w zależności od okoliczności, które ją wyzwalają. Często popełniamy błąd, sprowadzając miłość do poziomu emocji, tym samym osłabiając jej moc i zadowalając się małymi doświadczeniami miłosnymi, które rzeczywiście przychodzą i odchodzą. Jeśli uświadomimy sobie miłość i jej cechy, zauważymy, że ogólnie emocja, którą nazywamy miłością, jest tylko cieniem głębszego stanu miłości, który jest naszą esencją i energią.
PS. Życie to nieustanne poszukiwanie miłości. Dzięki niej wiemy, kim naprawdę jesteśmy i jaki jest nasz cel. – August Witti
System to narzucona rola, zawód, pozycja. I jakby na to nie patrzyć, to niewola. Niewola,…
Wszechobecność ignorancji jest niebywała. Uczeni coraz częściej zadają pytanie "Czy kiedykolwiek w historii świata ludzie…
Nasze życie jest falowe, a więc wszystko zaczyna się od wibracji. Świat został stworzony z…
Ból jest największym nauczycielem. To straszne co cię dotknęło, co sprawiło ból, ale pora iść…
Alchemia wewnętrznej przemiany oparta jest na alchemii /starożytna praktyka łącząca naukę, duchowość i proces osobistej…
This website uses cookies.